🏓 Galenic Diffuseur De Beaute Booster Blasku
Soins Galenic Diffuseur De Beaute Booster D'eclat 50Ml Invendu Voir des articles similaires EUR 38,00 0 Enchères , EUR 5,00 Livraison , Garantie client eBay Vendeur: zebulon9876 ️ (145) 0% , Lieu où se trouve: Paris, FR , Lieu de livraison: FR, Numéro de l'objet: 265414600071
Galenic Gel Diffuseur De Beaute 50ml. Galenic Diffuseur de Beaute Booster D\'Eclat.Deze creme vervaagt de tekenen van vermoeidheid, maakt de huid glad
Diffuseur De Beaute Potenziatore Di Luminosità. Trattamento rivelatore di luminosità che leviga, defatica e sublima la pelle. Gel-crema raffinato, costellato di vere perle di rubino dall'affascinante colore rosso lampone, dalle note fruttate e vitaminiche di bergamotto, mandarino e limone, unite a note fiorite e delicate di muschio bianco e
GALENIC Diffuseur De Beaute Booster D 'Eclat 50ml, Discover the products 10000 products of Phavory online pharmacy, make your purchase easily and quickly, receive at your home or at Phavory collection points
GALENIC is a premium French skincare brand mostly known for its anti-ageing cosmetics. Buy now! Free delivery available in Lebanon.
Galénic Diffuseur de Beauté Booster d'Éclat à la texture gel-crème perlé est un véritable booster d'éclat qui permet de réduire les signes de fatigue, lisser et sublimer la peau. La formule de ce soin est avec une multitude de perles de rubis , éclats de pierres précieuses, qui fondent au coeur de la peau pour révéler un teint
GALENIC. ΚΩΔΙΚΟΣ: 3760348090275 Diffuseur De Beaute Radiance Booster & Beaute De Nuit Chrono Active Aqua Gel. ΚΩΔΙΚΟΣ: GALENIC. Μέγεθος: 2 pcs.
Produit surdoué Galénic Diffuseur de Beauté Booster D'éclat BEAUTYLICIEUSE Diffuseur de Beauté Booster d'Éclat Galenic 50ml #ELLEBeautyCrush Diffuseur de Beauté, le soin Booster d'Eclat de Galenic Elle
Galénic Diffuseur De Beauté Radiance Booster is a gel-cream that gives an instant rosy effect and a long-lasting radiance to the skin.
Galenic Beaute De Nuit Нощен гел-крем за лице против стареене: Water (Aqua), Glycerin, Hydroxyethyl Acrylate/Sodium Acryloyldimethyl Taurate Copolymer, 1-2 Hexanediol, Dimethicone, BIS PEG-18 Methyl Ether Dimethyl Silane, Algin, Bht, Blue 1, Caprylyl Glycol, Carbomer, Disodium Edta, Fragrance (Parfum), Hydrogenated Starch Hydrolysate, Methyl Gluceth-20, Papain
In quale farmacia a Cracovia è in vendita la crema Galenic Excellence? In quale farmacia a Cracovia è krfm Galenic Excellence in vendita 17 months fa Attualmente, nessuna delle nostre farmacie stazionarie a Cracovia ci segnala la disponibilità della crema Galenic Excellence: https://www.gdziepolek.p
At Pharmnet.gr online pharmacy you will find everything for women, men, mothers and babies, vitamins and food supplements and much more, from the top brands: Apivita, Avene, Darphin, Frezyderm, Health Aid, Korres, Lamberts , La Roche Posay, Lierac, Nuxe, Solgar, Vichy at unique prices and with immediate delivery.
0ATac. Łatwy zwrot towaru Kupuj i sprawdź spokojnie w domu. W ciągu 14 dni możesz odstąpić od umowy bez podania przyczyny. Pokaż szczegóły 14 dni na odstąpienie od umowy Najważniejsza jest Twoja satysfakcja z zakupów. Zamówione u nas produkty możesz zwrócić w ciągu 14 dni bez podania przyczyny. Bez stresu i obawDbamy o Twoją wygodę, dlatego w naszym sklepie dokonasz zwrotu na korzystnych kreator zwrotówWszystkie zwroty w naszym sklepie obsługiwane są przez prosty kreator zwrotów, który daje możliwość odesłania do nas paczki REJESTRACJI:Kosmetyk PRODUCENT:Pierre Fabre Dermo-Cosmetique Polska Sp. z ADRES PRODUCENTA: 20/22, 00-762 Warszawa ILOŚĆ: 50ml OPIS: Uwolnienie blasku rubinowych perełek, które wygładzają i wyrównują koloryt skóry. Lekka konsystencja żelu-kremu, z pięknymi truskawkowo-różowymi refleksami rubinu, natychmiast odświeża i wygładza skórę. Kompozycja zapachowa to owocowe, dodające energii połączenie bergamotki, mandarynki i cytryny, z dodatkiem kwiatowych nut białego piżma i jaśminu. SPOSÓB UŻYCIA: Zastosowanie według potrzeb:1. Natychmiastowy blask: stosować rano lub przed wyjściem, aby znadać natychmiastowego blasku2. Aplikacja przez 3 tygodnie, aby dodać witalności skórze jeśli tego najbardziej potrzebuje3. Baza pod makijaż, aby ułatwić nakładanie podkładu SKŁAD: Główny składnik aktywny• Rubinowe perełki dla natychmiastowego różowego blasku Dodatkowe składniki aktywne :Natychmiastowy efekt• Wygładzająca gumka równomienie rozprowadzana dla doskonałego wygładzeniaDługotrwały efekt• Witamina B3 znana ze swoich właściwości ujednolicających i dodających blasku• Gliceryna roślinna o silnym działaniu nawilżającym• Witamina E chroniocy przed dzialanie wolnych rodników FormułaTwórca formuły stworzył wyjątkową strukturę galenową zwaną Réservoir Mésomorphique TM, która umożliwia stopniowe przenikanie składników aktywnych, aby wzmocnić natychmiastowy blask skóry. Szybka dostawa nawet w 48h Darmowa wysyłka za zakupy powyżej 290 zł Masz pytanie? Nasi farmaceuci są do Twojej dyspozycji. Zadzwoń do nas lub napisz
Marka Galenic jest dzieckiem francuskiego koncernu kosmetycznego Laboratories Pierre Fabre. Źródłem skuteczności tych kosmetyków jest olejek arganowy, pochodzący z marokańskich drzew arganowych. Olejek wzbogacony jest o witaminę E, o silnym działaniu antyoksydacyjnym i właściwościach regenerujących.
Kosmetyki apteczne lubię umiarkowanie, ale jeśli już mam coś wybrać to z pewnością Galenic jest jedną z marek, która mnie nie zawodzi. Krem Booster d’eclat jak nazwa wskazuje, jest produktem dodającym blasku skórze, kremem rozświetlającym, nawilżającym, idealnym pod makijaż. Produkt ma w sobie małe różowe kuleczki, zawierające refleksy rubinu, których zadaniem jest dodanie skórze blasku. Tak obiecuje producent. Opakowanie to plastikowy, elegancki słoiczek, imitujący szkło. Wygląda ładnie i elegancko, choć nie ukrywam że jednak wolę szklane słoiczki, tym bardziej że ten jest dość ciężki i duży, więc pod podróży niekoniecznie idealny. Konsystencja jest bardzo lekka, a krem szybko się wchłania. W środku zawiera małe różowe granulki, które wyglądają jak małe cukiereczki. To właśnie one odpowiedzialne są za blask skóry, który ten krem daje. Pod wpływem ciepła skóry granulki rozpuszczają się i nadają jej lekko różową poświatę. Na ile jest to faktycznie składnik aktywny o którym wspomina producent a na ile tylko kolor, nie mam pojęcia. Prawda jest taka, że rozświetlenie daje. Poza tym mamy glicerynę roślinną, witaminę B3, witaminę E oraz tajemniczo brzmiącą gumkę, której zadaniem jest wygładzenie i ujednolicenie cery. Dodatkowym atutem jest piękny, świeży zapach. Działanie jest bardzo dobre, poza wspomniany rozświetleniem, mamy tu mocne nawilżenie i wygładzanie. Krem stosuję rano, pod makijaż i współpracuje bardzo dobrze z każdym podkładem co dla mnie jest ważne. Dodam, że wiele aptecznym marek pod tym względem się u mnie nie sprawdza. Rolowanie się kremu pod podkładem to niestety dość częsty problem. Tutaj wszystko się stapia idealnie, a co najważniejsze skóra przez cały dzień jest nawilżona. Produkt stosuję także w połączeniu z lotionem nawilżającym Galenic. Te dwa produkty idealnie ze sobą współgrają i zapewniają długotrwałe nawilżenie i pielęgnację na dzień. Cena kremu jest dość wysoka. Można trafić na promocje w sieci aptek Ziko. W internecie też da się upolować go w granicach 140 zł. Z jednej strony to sporo, z drugiej krem jest świetny i działa. Pojemność to 50 ml a często kremy marek aptecznych zawierają tylko 40 ml. Wydajność jest bardzo dobra. Spokojnie wystarczy na 3 miesiące. Stosuję od miesiąca, codziennie a ubytek to ok. 1/3 słoiczka. Dla mnie cena jest akceptowalna.
Galenic to marka, której produkty dopiero poznaję, miałam zaledwie garstkę tego co znajdziemy w ofercie. Mam nadzieję, że to dopiero początek tej drogi, bo z luksusem mi do twarzy :) Dzisiaj opowiem Wam o magicznym kremie, który w parę chwil odmienia wygląda mojej skóry. Same doskonale wiecie, że są kosmetyki, które potrzebują czasu aby zadziałać i są takie, które działają natychmiast i dzieje się wtedy prawdziwy cud. Tak właśnie jest z kremem dodającym blasku o którym dzisiaj Wam opowiem. Jak zawsze zachwycam się nad prostotą i elegancją tych produktów. Minimalistyczne, szklane słoiczki, które czuć w ręku. A ten krem jest jeszcze piękniejszy wewnątrz. Kojarzy mi się z latem i lodami truskawkowymi, poza tym jego zapach jest owocowo-kwiatowy nic tylko można się rozpłynąć od tej jego różowej błogości :) Krem- żel czyli moja ulubiona forma kremu na dzień, który stosuję pod makijaż. Tak jak producent zapewnia, produkt ten świetnie sprawdzi się także w roli bazy pod makijaż. Nic się nie roluje i nie spływa. Krem świetnie przygotowuje skórę na cały dzień, zapewnia jej odpowiedni poziom nawilżenia, dodaje jej blasku i witalności, oraz lekko napina, co jak najbardziej jest mile widziane :) Różowe drobinki, błyskawicznie rozpuszczają się w kontakcie z ciepłem naszej skóry i nie pozostawiają po sobie różowego nalotu. Nawilżenie jest bardzo przyzwoite dla mojej mieszanej cery wręcz idealne. Myślę, że cery suche też nie będą zawiedzione. Dotyk luksusu tego nie da się ukryć. Krem natychmiastowo zmienia i poprawia wygląd mojej skóry. Dodaje jej blasku i witalności, sprawia, że nasza cera wygląda na wypoczętą i zrelaksowaną. Skóra jest bardzo miękka, wręcz aksamitna. Lekko napięta i nawilżona. Krem jak witaminowa bomba to z pewnością trafne określenie. Krem spełnia wszystkie moje wymagania, nie zapycha, nie powoduje wysypu nieprzyjaciół. Pięknie nawilża i wygładza skórę. Blask jaki pozostawia jest pozbawiony drobinek, to raczej efekt wewnętrznego blasku naszej skóry. Stosuje różne podkłady i z każdym sprawdza się tak samo dobrze. Solo też niczego mu nie brakuje Ba! to nawet wskazane, aby dać czasami odpocząć naszej skórze od makijażu. Krem wchłania się natychmiast i nie pozostawia na skórze żadnego nieprzyjemnego filmu. Wygląda cudnie, pachnie wspaniale i działa bajecznie. Mój ulubiony krem na dzień bez dwóch zdań. Czasami nakładam go także na noc, wtedy zdradzam ulubione olejki :) Ale nie czuję wyrzutów sumienia z tego powodu. Jeżeli poszukujecie kremu, dla którego macie ochotę stracić głowę to z pewnością jest to Galenic. Ten francuski romans przerodził się u mnie w miłość na całe życie. Polecam Wam serdecznie tego doświadczyć. Jedynym minusem są ceny tych kosmetyków, ale warto szukać promocji, bo i one często się zdarzają. Już wiem, że niebawem mocno za nim zatęsknię i będzie to trudne rozstanie. Z pewnością będę musiała wrócić stęskniona w jego słodkie objęcia :) Znacie Galenic Diffuseur De Beaute Booster Blasku. a może dopiero macie ochotę poznać go osobiście? Dajci emi koniecznie znak komentarzach :*
Trudny tytuł w wymowie? A i owszem trudny tytuł ale jestem święcie przekonana, że nazwa tego kremu brzmi tak samo pięknie jak wygląda i jak ... działa! Do tej pory markę Galenic znałam tylko z blogów i zdawałam sobie wtedy sprawę z dwóch rzeczy: należy ona do marek luksusowych (a nawet powiedziałabym, że selektywnych) i tego, że do tej pory nie spotkałam żadnej złej opinii o niej. Byłam święcie przekonana, że marka Galenic spełnia wszystkie oczekiwania swoich klientek , zarówno wizualnie jak i w kwestii działania ale nigdy nie sądziłam iż spotka mnie ta odrobina luksusu - a spotkała! Oj, spotkała i będę sypać lukier, posypią się gwiazdki i ochy i achy bo jest nad czym! ;) Nazwa Galénic pochodzi od sztuki galenicznej – starożytnej nauki zapoczątkowanej przez mistrza Galena. Opiera się na poszukiwaniu najlepszych połączeń składników i komponowaniu ich w sposób zapewniający najwyższą skuteczność substancji aktywnych, nie zapominając, że powinny także nieść przyjemność dla zmysłów. Galenic Diffuseur De Beaute Booster Blasku to nic innego jak krem-żel, który ma dodać blasku i witalności a dla mnie oznaczało to, że ma ulubioną formułę a obietnica blasku podziałała na mnie zachęcająco ;) Bardzo , ale to bardzo rzadko zachwalam na blogu coś tak mocno, jednak jeśli już coś takiego ma miejsce to na bank i z ręką na sercu ten produkt musi być genialny! ;) Lekka konsystencja żelu-kremu, z pięknymi truskawkowo-różowymi refleksami rubinu, natychmiast odświeża i wygładza skórę. Kompozycja zapachowa to owocowe, dodające energii połączenie bergamotki, mandarynki i cytryny, z dodatkiem kwiatowych nut białego piżma i jaśminu. Główny składnik aktywny• Rubinowe perełki dla natychmiastowego różowego blasku Dodatkowe składniki aktywne :Natychmiastowy efekt• Wygładzająca gumka równomienie rozprowadzana dla doskonałego wygładzeniaDługotrwały efekt• Witamina B3 znana ze swoich właściwości ujednolicających i dodających blasku• Gliceryna roślinna o silnym działaniu nawilżającym• Witamina E chroniocy przed dzialanie wolnych rodników Mówcie co chcecie, że naturalne lepsze i zdrowsze dla skóry ale moja buzia uwielbia takie kremy, zwłaszcza jak działanie jest równie piękne co sama nazwa czy obietnice producenta. Nie chce być gołosłowną ale naprawdę, naprawdę ja nie mam nic złego do powiedzenia na jego temat. Mogłabym całą recenzję zamknąć zdaniem 'pod każdym zdaniem producenta podpisuję się obiema rękoma' ale co to by było za zachwalanie? Bo chwalić będę i mam za co ;) Krem Galenic już na samym początku mnie oczarował wizualnie ale, ale zaczęłam go stosować ostrożnie, najpierw co drugi dzień (moja buzia nie lubi dużego nawilżenia a bałam się, że ten może mi takowe dostarczyć). Gdy wiedziałam, że spokojnie mogę go stosować to poszło z górki i uwierzcie mi to jest jedyny krem, który stosuję i na dzień i na noc! No dobra, w gorszym czasie cery w ruch poszedł krem LRP ale zaraz szybciutko wracałam do niego bo było mi tęskno! Tęskno za jego działaniem ;) Najpierw był krem Miya, który na mojej buzi zrobił apokalipsę, potem ratowanie skóry kremem LRP Effaclar Duo (+), który właściwie pozbył się tamtego problemu jednym kosztem ... suchością. Pozbyłam się wszystkich grudek, krostek po kremie Miya ale za to moja buzia była bardzo sucha i wręcz czułam jak woła 'pić' i właśnie wtedy na ratunek przyszedł Booster Blasku, który w ciągu 4 dni ciągłego stosowania doprowadził moją cerę do odpowiedniego nawilżenia ;) Więc tak krem nawilża i jestem zaskoczona tym jak dobrze, świetnie radzi sobie z suchymi partiami na buzi, poza tym twarz wygląda 'świeżej', na bardziej wypoczętą. Tak jak obiecuje producent - świetnie radzi sobie w roli bazy pod makijaż (nic nie roluje się i nie spływa pod nim), ale solo też sobie radzi. To jeden z tych kremów, który nie potrzebuje wspomagaczy - na początku bałam się różowych drobinek ale niepotrzebnie, wnikają w skórę bardzo szybko i nawet nie zauważycie tego! ;) I nie ma czego się bać - nie robią różowych śladów ;) Dla kogo? Ja mam cerę mieszanka w kierunku normalnej i powiem Wam, że ten krem poleciłabym sucharkom, cerom mieszanym, normalnym i może wrażliwym? Konkretnej specyfikacji nie widzę na kartoniku ale myślę, że w tych grupach powinien zadziałać równie dobrze jak u mnie ;) Co mnie w nim tak najbardziej urzekło? To jak po nim wygląda moja buzia! Oczywiście jest promiennie, jest i blask, buzia wygląda na zadbaną i wypoczętą, po prostu wygląda zdrowo, dobrze nawilżona ale wydaje mi się też, że krem lekko napina skórę. Nie jest to złe, wręcz mi się podoba! Jest gładko, delikatnie, zdrowo, nie ma żadnych niespodzianek czy grudek. Radzi sobie z suchością, ze skórą obchodzi się bardzo łagodnie, można stwierdzić, że też ją odżywia - moim zdaniem ten krem ją otula i koi i jestem nim oczarowana! Formuła kremu - żelu jest przyjemna i pracuję się z nią wspaniale. Z jednej strony lekka, która bardzo szybko 'wsiąka' i bez problemu można od razu nakładać podkład czy inne kosmetyki ale też bogata i odżywcza. Wizualnie? Jak widać bomba! To jeden z piękniejszych kremów, które mam okazję używać, kocham za działanie, za wygląd i za zapach ! Oj tak, ten zapach jest subtelny i przyjemny, lekko kwiatowy i tak naprawdę nie będzie osoby, która na niego będzie narzekać ;) Jakby nie patrząc wygląda jak jogurt z truskawkami ;D. To co musicie wiedzieć na sam koniec to dwie rzeczy: krem jest okropnie wydajny, ja stosuję go od i mam połowę opakowania za sobą (zużyć go trzeba w ciągu 6 m) więc jeszcze troszkę ze mną będzie oraz druga rzecz, z biegiem czas krem nabiera jeszcze bardziej różowego koloru (co nie ma wpływu na jego działanie). Miałam go bardzo ale to bardzo zachwalić ale bardzo Wam go polecam! To zaraz po serum marki Liqpharm moje odkrycie roku! Jestem nim oczarowana i szczerze mówię - warto zainwestować w ten luksus! No ale luksus kosztuje ... Krem dostaniecie w wybranych aptekach internetowych, jego cena oscyluje od 150 zł - 240 zł (w zależności od apteki) / 50 ml (a patrząc na jego wydajność wychodzi to malutko).
galenic diffuseur de beaute booster blasku